Czy lekarz może nie poinformować pacjenta o stanie jego zdrowia?

Zasadą jest, że lekarz ma obowiązek informować pacjenta o:

  • jego stanie zdrowia, 
  • rozpoznaniu, 
  • proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, 
  • dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, 
  • wynikach leczenia oraz 
  • rokowaniu.

Istnieją jednak sytuacje, gdy prawo do informacji może zostać ograniczone. Dopuszcza się bowiem ograniczenie obowiązku poinformowania pacjenta z inicjatywy samego lekarza, co określa się mianem przywileju terapeutycznego (art. 31 ust. 4 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty). 

Lekarz może dokonać selekcji przekazywanych pacjentowi informacji o stanie jego zdrowia i o rokowaniu:

  1. w sytuacjach wyjątkowych, jeżeli rokowanie jest niepomyślne
  2. jeżeli według jego oceny przemawia za tym dobro pacjenta.

Obie te przesłanki powinny występować łącznie. Jednak pojęcie dobra pacjenta może być interpretowane różnie, bowiem nie ma przodującej definicji tego pojęcia. Poszukując możliwości rozkodowania tego pojęcia trzeba sięgnąć do Kodeksu Etyki Lekarskiej, który wskazuje, że najwyższym nakazem etycznym lekarza jest dobro chorego „zdrowie chorego najwyższym prawem”. Zatem subiektywne odczucie lekarza dotyczące dobra pacjenta powinno zostać oparte na racjonalnych przesłankach. Przede wszystkim lekarz nie może ograniczyć informacji ze względu na swoje przekonania światopoglądowe, tzw. klauzulę sumienia, która upoważnia lekarza do powstrzymania się od udzielenia świadczenia zdrowotnego, ale nie może być ona podstawą do blokowania informacji pacjentowi.

Przywilej terapeutyczny zezwala na przemilczenie w określonych przypadkach pewnych faktów, ale nie jest podstawą do wprowadzania pacjenta w błąd w wyniku przekazania nieprawdziwych wiadomości. Lekarz może zatem ograniczyć informację tylko odnośnie do stanu zdrowia pacjenta i rokowania. W pozostałym zakresie (tj. rozpoznania, proponowanych oraz możliwych metod diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia) powinien udzielić pacjentowi pełnej informacji.

Lekarz, ograniczając przekazywane pacjentowi informacje, powinien w pełnym zakresie udzielić tych informacji przedstawicielowi ustawowemu lub osobie upoważnionej przez pacjenta. Jednak tutaj znów pojawia się wątpliwość kim dokładnie będzie ta osoba, która ma otrzymać od lekarza informacje o pacjencie. Osoba taka powinna legitymować się szczególnym upoważnieniem pacjenta, zezwalającym jej na otrzymanie informacji o niekorzystnych rokowaniach. W praktyce nieczęsto, kiedy jest tak, że pacjent upoważnia daną osobę do otrzymywania informacji o niekorzystnym rokowaniu. W przypadku braku takowego szczególnego upoważnienia, uznaje się, że jeśli pacjent udzielił wcześniej lekarzowi zgody na informowanie o jego stanie zdrowia określonej osoby, to lekarz może informować o niekorzystnych rokowaniach właśnie tę upoważnioną osobę. 

To co ważne, nawet jeśli lekarz podjął decyzję o nieprzekazywaniu pacjentowi niepomyślnych informacji, a pacjent zażądał ich przekazania – lekarz musi to uczynić.

Nieco odmiennie przywilej terapeutyczny reguluje Kodeks Etyki Lekarskiej, który wskazuje, że w razie niepomyślnej dla chorego prognozy, lekarz powinien poinformować o niej chorego z taktem i ostrożnością. Wiadomość o rozpoznaniu i złym rokowaniu może nie zostać choremu przekazana tylko w przypadku, jeśli lekarz jest głęboko przekonany, iż jej ujawnienie spowoduje bardzo poważne cierpienie chorego lub inne niekorzystne dla zdrowia następstwa. Jednak na wyraźne żądanie pacjenta, lekarz powinien udzielić pełnej informacji.

Przepis ten podkreśla, że lekarz powinien być głęboko przekonany, a zatem nie powinien mieć wątpliwości, że przekazanie niekorzystnych informacji wywoła określone negatywne konsekwencje.

Należy oczywiście pamiętać, że zakres czy sposób przekazywanych informacji ma istotne znaczenie dotyczące procesu leczenia, pacjent będzie przecież wyrażał zgodę na ewentualne dalsze zabiegi lecznicze czy diagnostyczne.

To na lekarzu spoczywa ciężar dowodu dopełnienia ustawowego obowiązku udzielenia pacjentowi prawidłowej informacji, a w przypadku naruszenia przez lekarza obowiązku prawidłowego poinformowania pacjenta może skutkować jego odpowiedzialnością zawodową, a także odpowiedzialnością odszkodowawczą z tytułu czynu niedozwolonego. Zatem, jeśli lekarz decyduje się na skorzystanie z omawianego przywileju terapeutycznego, musi przede wszystkim upewnić się, że jest to konieczne w danej sytuacji. 

Wykorzystane źródła:

– art. 31 ust. 1 i 4, art. 39 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. 
– art. 2 ust. 2, art. 17 Kodeksu Etyki Lekarskiej. 
– wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2004 r., sygn. II CK 303/04.
– wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 15 listopada 2012 r., sygn. I ACa 596/12. 

© Martyna Dębicka – Pani po prawie

© Martyna Dębicka – Pani po prawie

Martyna Dębicka - Pani po prawie

Cenię Twoją prywatność!

Wskazuję, że strona może wykorzystywać pliki cookies, by świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich wykorzystywanie. W każdej chwili możesz zapoznać się z Polityką Prywatności.